Grzybobranie w pełni, sezon jesienny obfituje nie tylko w same dobra natury, ale także w osoby, które te dobra zbierają. Jednak nie jest sztuką przynieść do domu grzyby. Sztuką jest tak je zbierać i przygotowywać, by nie mieć z tym związanych problemów żołądkowych. Oto 4 błędy, których trzeba się wystrzegać.
Grzyby i ich zbieranie
Zacznijmy od samego grzybobrania. Przyjemny czas spędzony w lesie, szukanie, czyli coś co ekscytuje wielu, a do tego ta satysfakcja, gdy uda wypatrzyć się niezwykłe okazy. Jednak już w samym zbieraniu można popełnić wiele błędów. Pierwszym z nich jest zabieranie do domu grzybów starych, chorych lub z uszkodzeniami. Czasami zwykłe „to się wykroi” może być przyczyną problemów żołądkowych, jeśli ubytek ma wpływ na strukturę całego grzyba. Lepiej więc zostawić, niż żyć w niepewności.
Grzybiarze z pełnymi wiadrami
Oczywiście każdy z nas wie, że pełne wiadra grzybów to oznaka dobrego grzybiarza. I być może nawet tak jest, ale w kontekście samego dostrzegania dorodnych okazów. Warto bowiem mieć świadomość, że w niektórych przypadkach może to oznaczać spleśniałe grzyby. Podczas grzybobrania lepiej mieć ze sobą drewniany, wiklinowy koszyk, który daje jakiś przewiew grzybom, dzięki czemu nie będzie ryzyka, że spleśnieją, zanim trafią do garnka.
Przecież się nie spieszy
Z grzybami jest trochę jak z rybami. Niby przyjemnie się zbiera, niby dobrze jest pochodzić po lesie, ale zaraz potem już jest robota. Z czyszczeniem zbiorów nie można czekać. Trzeba jak najszybciej po powrocie do domu je przejrzeć, usunąć zepsute, obrać, umyć i przygotować do jedzenia. Leżące dłużej grzyby lepiej już ususzyć i korzystać po jakimś czasie, na przykład podczas świąt bożonarodzeniowych.
Grzyby na jeden raz
No i na koniec kilka słów o potrawach z grzybami. Nieprawdą jest, że wszystkie grzyby to puste kalorie, więc nie zawsze trzeba rezygnować z ich jedzenia. Jednak zawsze lepiej zjeść je na świeżo i do końca. Lepiej nie odgrzewać dań z nimi wielokrotnie, bo są to organizmy, w których bardzo szybko rozwijają się chorobotwórcze bakterie. Oczywiście czasem można pokusić się o odgrzanie, np. uszek po Wigilii, jednak generalnie potrawkę z grzybami lepiej zjeść od razu. Oczywiście zależy to także od gatunku grzyba.
Zbieranie ich i przygotowywanie w odpowiedni sposób sprawi, że jesień będzie kojarzyła Ci się z przyjemnością i smakiem, a nie z bolącym żołądkiem. Warto mieć świadomość, że nawet jadalnymi grzybami można się zatruć.